Listy do nas:
Słowa skierowane przez Ojca Edwarda, do uczestników Spotkań Wielkanocnych 2007 r.
w Instytucie Kardiologii w Warszawie i CSK MSWiA w Warszawie, zorganizowanych przez Zarząd Stowarzyszenia Przeszczepionych Serc.
Przypominamy iż Ks. Edward od ponad roku oczekuje na przeszczepienie nerki.
* Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich obecnych. Przepraszam za nieobecność, ale duchem jestem wśród Was. Cieszę się, że podtrzymujecie tę piękną tradycję.
* Święta Zmartwychwstania pańskiego są dla nas bardzo ważne. Dzielimy się jajkiem – symbolem życia. Ale wśród nas staje Zmartwychwstały Chrystus – stwórca i źródło życia.
* Mówi do nas „ Każdy, kto żyje i wierzy we mnie ma życie wieczne „.
* A my doskonale wiemy co to znaczy nowe życie, ale i ono jest kruche. W psalmie czytamy: „ Życie ludzkie podobne do kwiatu, który dziś jest piękny, a jutro usycha ’’.
* Ilu z nas żyło, działało – a dziś już ich nie ma wśród nas. Dlatego tak bardzo potrzebujemy Chrystusa, Jego słów nadziei i pociechy. Stąd Święta Wielkanocne są dla nas tak bardzo potrzebne.
* Z ich okazji składamy wszystkim najlepsze życzenia. Niech Zmartwychwstały Chrystus wlewa w nasze serca nadzieję i radość.
* Niech ta nadzieja przenika każdy dzień Waszego życia. Niech te Święta upłyną również w radości i nadziei.
* Życzenia te kieruję do Wszystkich tu obecnych – lekarzy, pielęgniarek, członków Stowarzyszenia Przeszczepionych Serc i ich rodzin. Ale obejmuję nimi wszystkich nieobecnych – chorych, tych którzy pozostali w domu.
* Wszystkim mówię – Chrystus Zmartwychwstał – cieszmy się i radujmy.
Ks. Infułat Edward Majcher.
Przedruk listu prof. Jana Tylki
Szanowni Państwo,
Składam wszystkim wyrazy szacunku i przesyłam serdeczne pozdrowienia a jednocześnie przepraszam, że osobiście w sposób bezpośredni nie mogę być z Wami.
Kiedy umawialiśmy się z panem Prezesem na spotkanie wydawało się, że będę w stanie być z Państwem. Życie jednak stawia różne bariery, których pokonanie jest wysoce skomplikowane i trudne. Na wiele moich obowiązków zawodowych nałożyły się sprawy rodzinne stąd brak możliwości wyjazdowych.
Proszę o zrozumienie i zapewniam o mojej wielkiej życzliwości dla wszystkich Państwa!
Chciałbym jednak przekazać Państwu kilka moich refleksji związanych z tym Państwa spotkaniem.
1. Traktujcie każdy dzień, każdą chwilę czasu jako dar i okazję aby czynić dobro!
2. Swój organizm uznajcie za najbliższego i najwierniejszego przyjaciela, który zasługuje na zaufanie i szacunek. Nie oskarżajcie go za to, że czasem nie spełnia Waszych oczekiwań, ale miejcie dla niego wyrozumiałość (jak dla prawdziwego przyjaciela!)
3. Każdy z Państwa jest kimś jedynym, wyjątkowym, gdyż nie istnieją dwie takie same osobowości (nawet bliźniaki jednojajowe są osobowościowo różne!) i jako jednostki wyjątkowe dbajcie o swój indywidualny rozwój. Proszę pamiętać, że człowiek rozwija się przez całe życie!!! Rozwijajcie swoje zainteresowania, upodobania, potrzeby.
4. Udzielajcie sobie nawzajem wsparcia, które jest każdemu potrzebne i które zabezpiecza nas przed złym nastrojem i depresją.
Życzę Państwu udanego fizycznie i duchowo spotkania, dobrego samopoczucia i nastroju w trakcie pobytu w Sielpi.
Każdego z Państwa serdecznie pozdrawiam i obdarzam uściskiem.
Prof. Jan Tylka (W-wa, 22.05.07)
P.S. Panią mgr Anię proszę o traktowanie jako mojego ambasadora głoszącego przesłanie w moim imieniu.