XIII Zjazd Stowarzyszenia przeszczepionych Serc i Warsztaty
Psychologiczne
Czwartek:
Jak co roku członkowie Stowarzyszenia Przeszczepionych Serc wyjechali z
domów żeby spotkać się na kolejnym, XIII zjeździe. Tym razem wszystkie
drogi prowadziły do Stegny do Ośrodka Wypoczynkowego „Cubex”.
Oficjalnie zjazd rozpoczynał się 5 czerwca, ale
znaczna część członków SPS, ich rodzin
oraz przyjaciół postanowiła rozpocząć wypoczynek zdecydowanie wcześniej, czyli
już od wtorku (3 czerwca). Tego dnia każdy się rozpakowywał, zwiedzał ośrodek i
okolicę. W środę wieczorem zorganizowany został wspólny grill przy wspaniałej
muzyce i oczywiście z tańcami. DJ’em, człowiekiem orkiestrą tego zjazdu był
Andrzej Matysiak.
Następnego
dnia, czyli już oficjalnego początku zjazdu, od 8 rano dojeżdżali kolejni
uczestnicy. Pogoda przez większość dnia była wspaniała. Świeciło słońce,
temperatura również cieszyła nasze ciała.
Po pierwszym wspólnym obiedzie odbyły się warsztaty
psychologiczne. Zajęcia poprowadziła Nasza Pani Psycholog Anna Mierzyńska,
która przedstawiła nam jakie role możemy pełnić w grupie. Dla pewności
rozwiązaliśmy krótki test. Wieczorem zorganizowany został grill z tańcami.
Tańce cieszyły oczy, a śmiechy i rozmowy uszy.
Po północy zaśpiewaliśmy z okazji urodzin sto lat naszemu Dj’owi –
Andrzejowi.
Piątek:
6 czerwca wybraliśmy się na autokarową wycieczkę krajoznawczą po Mierzei
Wiślanej. Pani przewodnik Jolanta Bulak w czasie podróży do Fromborka opowiadała
nam historię Mierzei Wiślanej, grupy Mennonitów oraz możliwościach pomp
zainstalowanych na tych podmokłych
terenach. Dojechaliśmy do Fromborka i tutaj jako pierwszy zwiedziliśmy dawny
szpital św. Ducha, a obecnie Muzeum Historii Medycyny. Przy muzeum znajduje się
ogród z niezliczoną ilością roślin i ziół leczniczych, a na dachu najwyższe
bocianie gniazdo, które mierzy ok. 130cm wysokości.
Następnie podziwialiśmy przepiękną Bazylikę Archikatedralną Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja, która słynie z 13 ołtarzy,
przepięknych organów przyozdobionych barokową dekoracją malarską wykonaną przez
Jerzego Pipera z Lidzbarka Warmińskiego oraz
krypty ze szczątkami Mikołaja Kopernika, polskiego astronoma, kanonika i
kanclerza kapituły warmińskiej.
Po zwiedzeniu bazyliki udaliśmy się do Planetarium.
Tutaj zapoznaliśmy się z gwiazdozbiorami Panny, Lwa, Raka, Bliźniąt. Na
sklepieniu podziwialiśmy również Drogę Mleczną, Duży Wóz, Gwiazdę Północną oraz
planety. Oprócz tego, że mogliśmy zobaczyć jak będzie wyglądać niebo za
kilkadziesiąt lat, dowiedzieliśmy się jak odnaleźć poszczególne gwiazdozbiory
oraz planety i ich skład.
Po zakończonej prezentacji udaliśmy się do gablot z
różnego rodzaju meteorytami. Największy z nich był z Księżyca.
Kolejnym punktem wycieczki była miejscowość Tolkmicko
i tutaj obejrzeliśmy największy port nad Zalewem Wiślanym wraz z okoliczną
zabudową z XIX i XX wieku.
W Kadynach zaś główną atrakcją był Dąb Bażyńskiego –
700-letni dąb szypułkowy, jeden z najstarszych w Polsce. Pani Przewodnik
opowiedziała nam również historię Pałacu Wilhelma II oraz zespołu folwarków z
około XIX wieku. Po tak obszernych i ciekawych informacjach, pełni wiedzy i
pozytywnych nastrojów wróciliśmy do ośrodka.
Wieczorem odbyła się uroczysta kolacja, na której
zostały rozdane medale, dyplomy i puchary z okazji 5,10,15 i 20 rocznicy operacji
przeszczepienia serca. Wśród uhonorowanych byli:
XX – LECIE DANUTA
ROMAŃSKA,
XV – LECIE JAROSŁAW PRUS,
X – LECIE JACEK KAPISZ,
MIROSŁAW WUJEK, MARIAN WORONOWICZ,
V
– LECIE MAGDALENA HAJKA, RÓŻA
KRZYSZCZAK, MAREK POPIOŁEK, RYSZARD KISIELEWSKI
Podczas kolacji miały miejsce również rozmaite
konkursy. Swój debiut miał quiz „Jaka to melodia”, przy akompaniamencie naszego
wspaniałego Andrzeja Matysiaka. Pierwsze miejsce zajęła znakomita Magdalena
Hajka, kilka nutek i już wiedziała co to za utwór. Kolejnym wyzwaniem były
zawody tańca, w których wzięło udział 6 par. Bezkonkurencyjni okazali się Jarosław
i Oksana Prus, nasi świeżo upieczeni małżonkowie. Podczas całej uroczystej
kolacji grał zespół „Imprezy Elbląg”. Tańce nie miały końca, a przymierzanie
peruk będących w posiadaniu zespołu dostarczyło nam wspaniałej zabawy i przy
okazji ogromną ilość niezapomnianych zdjęć. O północy po raz kolejny
odśpiewaliśmy sto lat Wiesi Fifielskiej z okazji imienin oraz Oksanie Prus z
okazji urodzin.
Sobota:
W tym dniu mieliśmy Zawody
Wędkarskie. Skoro świt Ewa Krześniak wraz z dwoma wędkarzami – Zbyszkiem Donicą
i Marianem Strzeleckim udała się na zawody wędkarskie. W tym roku I miejsce
zajął Zbyszek Donica.
O
10.30 w drugim terminie odbyło się Walne Zebranie, a po nim rozegrany został
mecz siatkówki. Walka była zacięta i w rezultacie I miejsce zajęła drużyna
Mariana Strzeleckiego. Do kolacji mieliśmy czas wolny. Pogoda dopisywała, zatem
większość uczestników zjazdu wybrała się na plażę.
Niestety czas mija nieubłaganie i koniec zjazdu
powoli nadchodził. Podczas ostatniej w tym roku wspólnej kolacji Prezes podziękował
wszystkim, którzy angażują się w działalność Stowarzyszenia, pomagali w
organizacji zjazdu. Swoje podziękowania skierował również do hojnych sponsorów,
uczestników i wspaniałych Pań Kucharek, które nam pysznie gotowały przez cały
pobyt w Stegnie. Następnie, żeby tradycji stało się zadość, wręczone zostały
nagrody za wygranie poszczególnych zawodów. Niestety kolacja szybko minęła i
nadszedł nieuchronnie czas na przygotowywanie się do wyjazdu.
Niedziela:
Część uczestników wyjeżdżała z samego rana żeby zdążyć przed korkami,
niektórzy zostali jeszcze na obiedzie i tak powoli rozjechaliśmy się do domów.
Wszyscy szczęśliwie dotarli do domów.
Justyna Gruczek